
Ostatnie lata były dla mnie niezwykle dostatnie. Nowa firma dosłownie rozkwitła, przekraczając moje najśmielsze oczekiwania, znalazłem piękną żonę, która potrafi ugotować dosłownie wszystko, zasmakowałem, co oznacza żyć w luksusie… Żyć nie umierać, nie ma co. Wszystko to jednak wpłynęło na mnie bardziej bezpośrednio, niż mogłoby mi się to wydawać, odbijając się w bardzo dużym stopniu […]